Pierwszy kraj w Europie legalizuje marihuanę

O projekcie ustawy legalizującej marihuanę na Malcie informowaliśmy w artykule Kluby Konopne - maltański sposób na marihuanę.

Ustawa zatwierdzająca projekt została przegłosowana w maltańskim parlamencie we wtorek 14 grudnia br. Teraz czeka tylko na podpis prezydenta, a już w nadchodzący weekend zostanie uchwalona. Trzeba przyznać, że maltański rząd w porównaniu do polskiego zadziałał dość szybko w tej sprawie. Nawet w "Wikipedii" fraza Cannabis in Malta została zaktualizowana z dzisiejszą datą.

Ustawa o odpowiedzialnym używaniu konopi indyjskich została usankcjonowana stosunkiem głosów 36:27. Za ustawą głosowali wszyscy posłowie Partii Pracy, opozycja głosowała przeciwko.

źródło: @OwenBonnici, Twitter

Według maltańskich przepisów, osoby powyżej 18 roku życia będą mogły posiadać przy sobie do 7 gramów marihuany i wyhodować w warunkach domowych maksymalnie 4 krzaki rośliny oraz przechowywać do 50 gramów suszonych liści. Osoby, które przekroczą limit 28 gramów poniosą karę finansową w wysokości od 50 do 100 euro, ale unikną wpisu do rejestru karnego.

Legalną uprawą tego narkotyku będą również zajmować się kluby konopne, w celu dystrybucji wśród swoich członków. Liczba członków będzie ograniczona do 500 osób, a każdy "klubowicz" będzie mógł dziennie otrzymać do 7 gramów marihuany (miesięcznie będzie to 50 gramów na osobę. Zdaniem Bonniciego, oprócz poluzowania przepisów dotyczących konopi, kluczową rolę w walce z czarnym rynkiem odegra edukacja społeczeństwa w zakresie racjonalnego korzystania z marihuany.

Przewidziano również grzywnę za spożywanie marihuany w obecności dziecka - od 300 do 500 euro. Osoby niepełnoletnie, u których spożycie "zioła" zostanie potwierdzone, nie zostaną aresztowane, ale skierowane do komisji sądowej, która poradzi plan opieki.

Teraz pojawia się fala zrozumienia, że ​​podejście twardej pięści do użytkowników konopi było nieproporcjonalne, niesprawiedliwe i powodowało wiele cierpienia ludzi, którzy prowadzą przykładne życie – powiedział The Guardian maltański polityk Owen Bonnici. 

Malta zmierza do dekryminalizacji używania konopi indyjskich, niezależnie od sposobu, jaki wybierają użytkownicy, chcąc jednocześnie zredukować szkody, jakie powodowały poprzednie przepisy prawne.

Zwolennicy "zioła" twierdzą, że unormowanie przepisów dotyczących marihuany jest pożyteczne, zarówno dla zdrowia publicznego, jak i dla gospodarki, bo formalizuje czarny rynek oraz zmniejsza ryzyko dla konsumentów i zmniejsza ilość przestępstw. Krytycy powołują się na halucynogenne właściwości marihuany i etyczny sprzeciw wobec legalizacji narkotyków.

Do tej pory Szwajcaria, Luksemburg, Holandia i Niemcy zapowiedziały uregulowanie prawne rynku konopnego. We Włoszech planowane jest referendum, natomiast Kanada, Meksyk i 18 stanów USA uchwaliły tego rodzaju przepisy. Być może w 2022 r. nastąpią reformy w całej Europie.

Przypominamy, że w grudniu 2020 roku ONZ usunęło marihuanę z listy najniebezpieczniejszych leków, odwołując się do jego zastosowania medycznego i prawdopodobnie to zmieniło podejście do statusu prawnego marihuany wielu rządów w Europie.