Pierwszy kraj azjatycki legalizuje marihuanę - do użytku medycznego

O tym, że większość ograniczeń prawnych, dotyczących produkcji i posiadania marihuany w Tajlandii zostanie zniesiona pisaliśmy m.in. w artykule Tajlandia będzie rozdawała sadzonki konopi do uprawy w domu.

Od czwartku uprawianie i handel marihuaną oraz produktami konopnymi nie będzie już przestępstwem w Tajlandii. Jednocześnie Tajowie usuwają marihuanę z listy kontrolowanych leków. Ogłoszenie Ministerstwa Zdrowia Publicznego opublikowane w Royal Gazette 9 lutego weszło w życie 9 czerwca 2022 roku. Od teraz produkcja, import, eksport, dystrybucja, konsumpcja i posiadanie marihuany medycznej w Tajlandii są legalne.

Używanie rekreacyjne konopi indyjskich i wytwarzanie produktów zawierających więcej niż 0,2% THC (substancja chemiczna, która wywołuje odurzenie, tzw. haj) nadal pozostanie zakazane. 

Za palenie marihuany w miejscach publicznych grozi kara 3-miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości ponad 3 tysięcy złotych (taj. 25 000 bahtów/amer. 780 USD).

Wraz z czwartkowym rozporządzeniem, 3071 więźniów w Tajlandii, odsiadujących kary za pojedyncze przestępstwa związane z konopiami zostanie zwolnionych z więzienia. Więźniowie, skazani za więcej przestępstw niż te dotyczące konopi w tej chwili jeszcze nie mogą odzyskać wolności - ich sytuacja wymaga podjęcia dodatkowych kroków prawnych. Ponadto, pieniądze i konopie zarekwirowane osobom oskarżonym o przestępstwa związane z konopiami zostaną zwrócone właścicielom.

Tajom przede wszystkim zależy na budowaniu świadomości w społeczeństwie. Jak w większości krajów dekryminalizujących konopie, rządzący uważają, że edukacja (zarówno przeciętnych obywateli, jak i organów ścigania - by wiedziały, jak daleko mogą się posunąć, jeśli chodzi o zatrzymania) jest jednym z najważniejszych punktów tego procesu, ponieważ odpowiednia wiedza na temat korzyści płynących z wykorzystania potencjału konopi to pierwszy krok do podjęcia działań zapobiegających nadużywaniu marihuany. 

Jak podkreśla Time, Tajlandia ma bardzo dobrze ukształtowaną turystykę medyczną, a klimat tego kraju jest pierwszorzędny do uprawy konopi. Tajski minister zdrowia publicznego Anutin Charnvirakul, jako jeden z pierwszych promotorów rośliny, porównał konopie do czegoś w rodzaju "złota", tym samym podkreślając ich drogocenność.

Warto przypomnieć, że w 2018 roku rząd Tajlandii zadecydował o usunięciu konopi indyjskich z listy zabronionych narkotyków. Wówczas uprawa konopi do celów przemysłowych, niekomercyjnych - w gospodarstwie domowym oraz na potrzeby badań i rozwoju była możliwa.

W 2019 r. nastąpiła nowelizacja ustawy o środkach odurzających, dzięki której marihuana medyczna została zalegalizowana z pewnymi ograniczeniami. Od tej pory tajski rząd rozpoczął pracę nad przeklasyfikowaniem produktów z konopi indyjskich i stworzeniem nowych regulacji prawnych, biorąc pod uwagę korzyści ekonomiczne, które mogą pobudzić gospodarkę. 

Po przerwie spowodowanej pandemią, wraz z końcem 2020 r. w Dzienniku Rządowym pojawiło się powiadomienie MOPH, w którym prawie wszystkie części konopi i roślin konopi zostały wykreślone z Ustawy o środkach odurzających. Jak widać, system regulacyjny dotyczący konopi indyjskich w Tajlandii dynamicznie się umacnia.