Jak pandemia zmienia nasze życie seksualne

Poniżej przedstawiamy wyniki i wnioski, płynące z ankiety przeprowadzonej wśród 2000 Amerykanów, przez Kinsey Institute. Jak się okazuje, nowa rzeczywistość, w której się znaleźliśmy, bez względu na to czy jesteśmy singlami czy nie, sprawiła że jeśli chodzi o nasze życie intymne, coraz częściej stawiamy na jakość i coraz mniej na ilość.

Czy to oznacza koniec jednonocnych przygód? Pewnie nie, chociaż zdecydowanie stają się one coraz mniej atrakcyjne. Ponad połowa respondentów twierdzi, że już nie ma na nie ochoty, a 64 procent, że posiadanie więcej niż jednego partnera seksualnego, przestało być atrakcyjne. Mniej więcej tyle samo respondentów szuka poważnego związku na stałe, a nie przelotnych romansów. Tak, jakby ten roku wypełniony przerażeniem i strachem, udowodnił, że bez seksu damy radę, ale bez wsparcia, bliskości i głębszej relacji, będzie trudno.

Trzydzieści trzy procent respondentów jest dziś wstanie dłużej zwlekać z fizycznym spotkaniem niż kiedyś. To prawdopodobnie dlatego, że spośród osób, które korzystają z wideo-rozmów podczas pandemii, aż 70 procent zamierza dalej je kontynuować, dając sobie więcej czasu na poznanie się przed pierwszą randką.

Po roku pandemii i obostrzeń wydawałoby się, że sporo związków nie przetrwa tej trudnej próby, a tym czasem okazuje się, że bardziej doceniamy zaangażowanie i długoterminowe relacje - tylko 7 procent osób, które fantazjowały o odejściu od partnera, faktycznie zamierza się rozstać.

W rzeczywistości, połowa osób, które doświadczyły pandemii będąc w związku, twierdzi, że jakość ich relacji, a konkretnie poziom czułości i satysfakcji seksualnej - zdecydowanie się podniósł. 44 procent respondentów, uważa, że samo ich zaangażowanie w relacje wzrosło. Stawiamy bardziej na jakość niż na ilość. Poprzeczka się podniosła.

Doświadczenie lęku przed śmiercią przez większość badanych, zaowocowało też przekonaniem, teraz albo nigdy. Co dodało im odwagi - 19 procent respondentów jest bardziej skłonnych zaakceptować otwarty związek w przyszłości, a 46 procent twierdzi, że angażuje się w więcej eksperymentów seksualnych.

Wniosek? Postcovidowa rzeczywistość seksualna zapowiada się interesująco - większa świadomość swoich potrzeb, wartości, odwaga i jakość.