Lokalni mieszkańcy Meksyku zamieniają pola kukurydzy w pola konopi

Legalizacja konopi indyjskich w Meksyku rozpoczęła się w 2021 roku, kiedy meksykański Sąd Najwyższy orzekł złagodzenie zasad otrzymywania licencji na uprawę marihuany medycznej, która jest w pełni legalna w kraju.

W marcu 2021 roku izba niższa w Meksyku zatwierdziła narodową ustawę o dekryminalizacji marihuany do celów rekreacyjnych. W styczniu 2022 roku w zagranicznych mediach pojawiła się informacja, że głosowanie w Senacie ma się rozpocząć w lutym. Zdaniem partii prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora ustawa przejdzie - podaje BBC NEWS. Wówczas Meksyk stałby się jednym z największych na świecie, ujętych w normy, rynków konopi indyjskich.

Zastąpią kukurydzę konopiami

Dziesięć społeczności w Sierra utworzyło grupę Oaxaca Highlands. Członkowie zbiorowości są w trakcie uzyskiwania pozwoleń na uprawę konopi. Chociaż tubylcy nie mają pewności, czy władze zalegalizują konopie, planują wykorzystać utworzony zakład do sprzedaży produktów zawierających CBD, aromatyzowanych potraw nasionami konopi, a także ubrań i piwa z tej rośliny.

Wojny narkotykowe w Meksyku

Wojny narkotykowe w Meksyku, źródło: pl.wikipedia.org

Jak podaje Axios, Wyżyny Oaxaca i Guerrero przez wiele lat były wykorzystywane przez organizacje zajmujące się handlem narkotykami. Członkowie gangów zmuszali mieszkańców do uprawiania na ich rzecz "pól narkotykowych" i zbierania maku lekarskiego do heroiny, sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych. Tym samym rdzenne społeczności zostały napiętnowane. Wcześniej hodowali konopie indyjskie do celów tradycyjnych i leczniczych.

Teraz rodzimi mieszkańcy Meksyku liczą, że dzięki pozwoleniom na uprawę marihuany odzyskają legalne miejsca pracy i nie będą już musieli migrować na północ.