warto wiedzieć

Zioło i muzyka. Oto sekret tego idealnego dopasowania...

2021-06-10 07:48:02 Tomasz Różański

Muzyka i narkotyki idą w parze. Najczęściej marihuana, znana ze swoich właściwości otwierających umysł, pozwala kreatywnym muzykom dotrzeć do części ich mózgów, które w przeciwnym razie mogłyby pozostać uśpione. Niektórzy z największych muzyków naszych czasów uznają marihuanę za swoją muzę i otwarcie opowiadają się za jej użyciem.

fot. Instagram/Madonna
fot. Instagram/Madonna

Rihanna, Snoop Dogg, Madonna, Miley Cyrus, Louis Armstrong, Jimi Hendrix, Lady Gaga, Bob Marley czy największy działacz na rzecz legalizacji marihuany w USA, Willie Nelson.

To tylko niewielka garstka artystów dla których zioło i sztuka to jedno. Z siedmiu głównych form sztuki muzyka jest prawdopodobnie najściślej związana z marihuaną. Dla niektórych sztuka jest kołem zmian społecznych. Inni postrzegają ją jako sposób na osiągnięcie osobistej wolności.

Większość artystów zgodzi się, że rolą sztuki jest wzmacnianie rzeczywistości, sprawienie, by jej „użytkownicy” widzieli wyraźniej różne aspekty rzeczywistości lub silniej jej doświadczali. Mając na myśli silniejsze doświadczenie sztuki, od razu nasuwa się duet sztuka i marihuana, która w celu zintensyfikowania doświadczeń ramię w ramię podąża do celu wyższych emocji.

Zarówno sztuka, jak i zioło mogą zmienić nasze postrzeganie i sprawić, że spojrzymy na świat z nowej perspektywy. I żadna sztuka nie robi tego lepiej niż muzyka w połączeniu z trawą. Kojarzenie tej pary, zapewne zaczęło się na początku XX wieku przy rytmach jazzu, następnie reggae i rocka. Choć istnieją dowody, że klasyczni kompozytorzy wspomagali się używkami, to jednak było to raczej opium, choć nie możemy wykluczyć marihuany. W muzyce klasycznej, też możemy odnaleźć prawdziwe perełki psychodelicznych dźwięków. Najlepszym przykładem tego, jak skuteczne może być partnerstwo między marihuaną a muzyką, jest rewolucja hipisowska, która próbowała zmienić świat na lepsze. U podstaw tej kulturowej rewolucji stały wlaśnie: muzyka i zioło. 

Nie ma wystarczającej liczby badań naukowych, aby potwierdzić, że marihuana wzmacnia nasze biologiczne reakcje na muzykę. Zamiast tego istnieje wiele opisów, wywiadów, biografii, relacji z literatury i podobnych dokumentów, których nie można zweryfikować naukowo. Jedno z takich badań, wykazało, że „THC ma wymierny wpływ na przetwarzanie muzyki w mózgu i wydaje się tymczasowo zwiększać percepcję akustyczną”.

Nazwiska wielu muzyków stały się niemal synonimem marihuany, pierwszym w kolejności jest Bob Marley.

 

Istniała, istnieje i będzie istnieć grupa muzycznych gigantów, których praca jest ściśle związana z marihuaną. Można się zastanawiać, ile można tworzyć pod wpływem substancji zmieniających umysł. Jednak praca twórcza nie podlega prawom, które wymagają struktury, dyscypliny i tradycyjnego spojrzenia na świat.

Kreatywność jest kategorią nieuchwytną i dobrze współgra z nieuchwytnym stanem umysłu łechtanym marihuaną. Znani muzycy, tacy jak Lady Gaga, Alanis Morissette, Madonna, Louis Armstrong, Jerry Garcia itp., otwarcie mówiło o marihuanie i ich procesie twórczym.

Od zarania cywilizacji ludzie odczuwali potrzebę wyrażania radości poprzez taniec i śpiew. Granie i słuchanie muzyki może modulować uwalnianie dopaminy, hormonu szczęścia. Dla wielu użytkowników marihuany jeden z głównych powodów używania tej rośliny jest taki sam – odczuwanie radości, podniesione poczucie rzeczywistości, poczucie krzepiącej więzi z innymi. Jeśli więc miałbyś jednym słowem opisać, jak pachną koncerty, są duże szanse, że tym słowem będzie „zioło”. Od pamiętnego koncertu Woodstock, prawdopodobnie najważniejszego koncertu wszechczasów (ze względu na jego polityczny i społeczny wpływ na świat), po dzisiejsze festiwale muzyczne i występy na żywo, marihuana jest prawdopodobnie najbardziej stałym i niezawodnym towarzyszem koncertów. 

Wraz z falą przepisów dotyczących legalizacji marihuany rozprzestrzeniającą się na kontynencie amerykańskim i w innych miejscach na świecie, pojawia się coraz więcej festiwali konopi. Festiwali, gdzie nieodłącznym elementem stoisk z marihuaną, CBD, akcesoriami itp. jest muzyka i koncerty. 

Źródło: Home / Culture / Weed and Music: The Who, What, When, Where and Why

Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł do końca.

Powstał on z myślą właśnie o Tobie, o ludziach, dla których ważna jest niezależna i rzetelna informacja i to, że dostęp do wszystkich treści tutaj publikowanych jest i będzie darmowy. Nie stoją za nami korporacje, ani organizacje. Funkcjonujemy dzięki reklamodawcom i dzięki Tobie oraz innym naszym czytelnikom. Jeśli masz ochotę wesprzeć niezależne dziennikarstwo w Polsce, możesz to zrobić poprzez dobrowolną wpłatę. Wystarczy, że wybierzesz jedną z poniższych opcji. Nawet niewielka miesięczna kwota pomoże nam w rozwijaniu erakonopi.pl
Wpłaty obsługuje bezpieczny i sprawdzony system PayPal.

Przeglądaj zasoby EraKonopi.pl

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW:

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ