Planujesz ciążę? Wystrzegaj się marihuany!

Zainspirowany międzynarodowym dniem kobiecego orgazmu postanowiłem skupić się na temacie związanym z prokreacją. O niebagatelnej roli układu ECS dla wszystkich funkcji życiowych człowieka pisałem już niejednokrotnie. Wiadomo, że ECS moduluje ból, wpływa na układ nerwowy, autoimmunologiczny i de facto na każdą komórkę, jednak nie dla wszystkich jest jeszcze oczywiste, że ma także wpływ na żeński układ rozrodczy i na "moc" plemników u mężczyzn.  

Układ ECS wpływa na:

• folikulogenezę, czyli kolejność zmian w jajniku
• dojrzewanie oocytów, czyli komórek dających początek komórkom jajowym
• wydzielanie wewnątrzwydzielnicze jajników
• wpływa na transport zarodków jajowodowych
• implantację, czyli moment, w którym zapłodniona komórka jajowa znajduje bezpieczne miejsce w błonie śluzowej macicy
• decidualizację macicy
• łożyskowanie

Istnieje złożona współzależność między ECS a osią podwzgórze-przysadka-jajnik. 

Aby to wyjaśnić należy zejść do poziomu receptorów endokannabinoidowych CB1 i CB2.

Receptory CB1 znajdują się głównie w ośrodkowym układzie nerwowym. Obwodowo receptory CB1 zidentyfikowano między innymi w śledzionie, sercu, nadnerczach ale też w  jajnikach, endometrium czyli błonie śluzowej macicy czy w jądrach. Co ciekawe, biolodzy wykryli receptor kannabinoidowy w plemnikach. Endogenne kannabinoidy, które występują zarówno w męskich, jak i żeńskich narządach płciowych, aktywują plemniki: wywołują tak zwaną reakcję akrosomową, podczas której plemnik uwalnia enzymy trawienne i traci czapeczkę na przedniej połowie głowy. Bez tej reakcji plemniki nie mogą przeniknąć do komórki jajowej. Zespół biologów z Bochum i Bonn, kierowany przez prof. dr. dr. Hannsa Hatta, jako pierwszy dostarczył po kompleksowej analizie dowód istnienia tak zwanych receptorów sprzężonych z białkiem G 18 (GPR18) w plemnikach. Ten sam zespół naukowców dowiódł, że w dni płodne u kobiet wzrasta stężenie endogennych kannabinoidów czyli 2AG i anandamidu. W przypadku kobiet wysoki poziom anandamidu wpływa na prawidłową owulację, zatem jest czynnikiem sprzyjającym zajściu w ciążę. Niski poziom anandamidu lub chroniczny niedobór endokannabinoidów może wpływać negatywnie na proces owulacji, tym samym może również zmniejszać zdolność do zajścia w ciążę. Niedobór endogennych kannabinoidów, takich jak anandamid, jesteśmy w stanie uzupełnić i zniwelować suplementacją oleju CBD. Oprócz procesu zapłodnienia, CBD może również pomóc, w radzeniu sobie z presją związaną z próbą zajścia w ciążę. Jest to szczególnie ważne w przypadku kobiet, które w tym okresie doświadczają stresu i zaburzeń równowagi hormonalnej. CBD stymuluje gruczoły dokrewne, co może mieć wpływ na prawidłowy poziom hormonów w organizmie. CBD aktywuje także receptory serotoninowe, pomagając przywrócić dobry nastrój. Wysoki poziom stresu wpływa bezpośrednio na płodność zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet - powodując zmniejszenie ilości hormonów potrzebnych do produkcji nasienia i komórek jajowych. W związku z czym, łagodzenie stresu może sprzyjać płodności.

Okazuje się jednak, że jeden z fitokannabinoidów może negatywnie wpływać na układ rozrodczy kobiet. Jest nim psychoaktywne THC.

Dr O'Llenecia S. Walker z grupą naukowców z Departamentu pediatrii Uniwersytetu McMaster w Kanadzie, potwierdzili dysfunkcję mitochondriów wywołaną THC. Mitohondria to najprościej mówiąc elektrownie zlokalizowane w każdej komórce. Uważa się, że pod względem mechanicznym mitochondrialne receptory CB1 modulują aktywność kompleksu I poprzez proces obejmujący rozpuszczalną cyklazę adenylylową. Ponieważ funkcja mitochondriów kontroluje apoptozę, zakłócenie tej roli może wpływać na proces wytwarzania wysokiej jakości gamet, a następnie zakłócać embriogenezę i prowadzić do wytwarzania niskiej jakości embrionalnych komórek macierzystych. Dodatkowo łożyskowy stres oksydacyjny wywołany przez THC jest również powiązany z dysfunkcją mitochondriów i może wpływać na przebudowę naczyń w łożysku, co jest ważne dla natlenienia tkanek i funkcji narządów. Zaburzenia regulacji rozwoju naczyń łożyskowych mogą skutkować wieloma niekorzystnymi skutkami ciąży, takimi jak ograniczenie wzrostu wewnątrzmacicznego. 

Receptory CB2 znajdują się głównie obwodowo w komórkach układu odpornościowego, takich jak limfocyty i makrofagi, ale także w wielu organach oraz w korze jajnika, rdzeniu jajnika i pęcherzykach jajnikowych. 

Obecność ECS, czyli receptorów CB1 i CB2 wykazano w wielu typach komórek, w których zarówno endogenne, jak i egzogenne kannabinoidy są związane z regulacją żeńskich zdarzeń rozrodczych. Endogenne to te produkowane przez organizmy żywe, nie tylko człowieka ale zwierząt, czy tak prymitywnych stworzeń jak nicienie. Egzogenne to kannabinoidy produkowane przez najbardziej ekologiczne fabryki na świecie czyli konopie. Ponadto ECS został zlokalizowany w obszarach podwzgórza odpowiedzialnych za wytwarzanie hormonów, takich jak GnRH, , które działają poprzez oś podwzgórze-przysadka-jajnik (HPO) w celu kontrolowania wielu aspektów żeńskich procesów rozrodczych. Ogólnie rzecz biorąc, efektory ECS, czyli narządy wykonawcze organizmu żywego, wywierają silny wpływ na płodność, reprodukcję i funkcje endokrynologiczne. 

Badanie grupy naukowców z departamentu pediatrii wykazało również, że długotrwała ekspozycja organizmu na THC powoduje zmniejszenie produkcji plemników. Wykazano, że u kobiet przewlekła ekspozycja na THC opóźnia dojrzewanie płciowe, powoduje zaburzenia cyklu miesiączkowego, hamuje dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych i zmniejsza stężenie LH i hormonów płciowych w surowicy. 

Należy podkreślić rolę CB1 jako regulatorów uwalniania różnych neuroprzekaźników. Wpływ na modulację czyli aktywowanie lub tłumienie receptorów mają zarówno endogenne jak i egzogenne kannabinoidy. Z uwagi na dość duże natężenie receptorów ECS w osi podwzgórze-przysadka-jajnik, naukowcy potwierdzają, że suplementacja kannabinoidami ma wpływ na pracę zarówno osi jako całości jak i pracy poszczególnych organów.

Tak jak niepsychoaktywne kannabinoidy mają pozytywny wpływ na układ rozrodczy tak THC powoduje dysfunkcję jajników. THC lub jego metabolity hamują stymulowaną przez FSH akumulację estrogenu i progesteronu, które są kluczowe w procesie reprodukcji. 

W tym momencie warto również przypomnieć o wpływie kannabinoidów na zespół policystycznych jajników. ECS ma wpływ na kardynalne cechy PCOS, takie jak insulinooporność i otyłość. Powszechnie wiadomo, że ECS reguluje bilans energetyczny poprzez regulację apetytu, przyjmowanie pokarmu i metabolizm glukozy. ECS może wpływać na funkcję jajników poprzez modulację szlaków zaangażowanych w bilans energetyczny i kontrolę metaboliczną, ponieważ otyłość wiąże się z nieregularnymi miesiączkami.

Inne odkrycia potwierdzają rolę ECS u nieotyłych kobiet z PCOS, sugerując, że ECS, głównie poprzez zwiększenie anandamidu w surowicy i zmniejszoną ekspresję FAAH w endometrium, nasila progresję PCOS. ECS może być ściśle związany z postępem PCOS, prawdopodobnie ze względu na jego kluczową rolę w homeostazie energetycznej, której składniki mogą być przydatne klinicznie jako biomarkery PCOS. Więcej o PCOS przeczytasz TUTAJ.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o właściowościach przeciwnowotworowych i apoptycznych kannabinoidów. Choroby onkologiczne narządów rozrodczych oraz piersi dotykają coraz więcej kobiet. To aspekt na który należy mocno zwrócić uwagę. Zachęcam zatem do lektury artykułów omawiających  te kwestie:

https://erakonopi.pl/czy-fitokannabinoidy-moga-pokonac-raka,180

https://erakonopi.pl/czy-cbd-moze-poradzic-sobie-z-rakiem-piersi,337

https://erakonopi.pl/brytyjska-piosenkarka-sarah-harding-ujawnia-jak-olej-cbd-pomaga-jej-w-walce-z-rakiem,231

Reasumując, dostępne dotychczas badania potwierdzają ogromne znaczenie ECS w systemie rozrodczym kobiety. Zaburzenia powodowane przez egzogenny psychoaktywny kannabinoid THC mogą zaburzać homeostatyczne mechanizmy ECS w procesach rozrodczych kobiet i prowadzić do niepłodności poprzez rozregulowanie funkcji jajników, a u mężczyzn ograniczać liczebność plemników.

Istnieje jednak ponad setka niepsychoaktywnych kannabinoidów takich jak CBD, CBG, CBC, CBN i wiele innych, które pozytywnie wpływają na nasze organizmy. Myśląc o ciąży wystrzegajcie się zatem marihuany. Nie zawsze coś co sprawia przyjemność, błogość, haj, nie wpływa negatywnie na organizm...