Ludzie

Pełne spektrum odwiedzających - rozmawiamy z Michałem Witczakiem, twórcą WeedFest

2022-03-26 10:24:32 Jacek Magnuszewski

Rozmawiamy z Michałem Witczakiem, twórcą i organizatorem jednego z najbardziej znaczących wydarzeń w branży konopnej w Polsce. Weed Fest odbędzie się 28 - 29 maja w Domu Braci Jabłkowskich w Warszawie - już po raz trzeci.

 

Michał WeedFest
Michał WeedFest

Cofnijmy się do początków, czyli prehistorii, czyli skąd Ci się narodził pomysł żeby zorganizować takie wydarzenie?

Geneza różnych pomysłów bywa ciekawa, w moim przypadku, przyznam, że było zwyczajnie: pewnego dnia leżałem i zastanawiałem się nad jakimś ciekawym wydarzeniem. Chciałem żeby było dobre, interesujące i tak naprawdę społecznie potrzebne. Wyszło mi, że może powstać wyrazista impreza konopna. Wiedziałem oczywiście, że są już organizowane w Polsce targi konopne, ale pomyślałem sobie, że jednak to jest tak naprawdę tylko jedna impreza i można by dodatkowo uzupełnić to o kolejną. Tak się narodził sam pomysł. Potem bardzo długo zastanawiałem się nad nazwą, jakby tą nazwę tutaj „ugryźć” żeby była chwytliwa, interesująca… milion pomysłów było i w końcu tak naprawdę stanęło na WeedFest.
 
To było Twoje pierwsze doświadczenie w organizacji targów? Skok na głęboką wodę?


Targów jako takich wcześnie nie organizowałem. Natomiast moja firma ma spore doświadczenie ze względu na organizację różnego rodzaju imprez rozrywkowych, bardzo dużo działaliśmy w branży Bożego Narodzenia, były jarmarki świąteczne itd, i tak naprawdę troszeczkę przełożyliśmy ten model jarmarczny na targowy.


 

Wszyscy widzimy jak rosną słupki różnych przewidywań wzrostowych branży konopnej, czy jako organizator Weed Fest też odczuwasz ten wzrost?

Tak, jak najbardziej. Pierwsza edycja była pewnym egzaminem. Sporo wystawców nam wtedy zaufało, za co im mega serdecznie dziękuję, no i gdyby nie oni - tak naprawdę  tej drugiej edycji WeedFest’u by nie było (a teraz trzeciej). W drugiej edycji już mniej więcej miesiąc przed wydarzeniem mieliśmy tak naprawdę zajęte wszystkie stoiska i jeszcze do nas firmy dzwoniły, pytały się czy chociaż z 2m2 uda nam się skąd indziej wyciągnąć żeby mogli się wystawić. Niestety, Dom Towarowy Braci Jabłkowskich jest ograniczoną powierzchnią, no i nie byliśmy w stanie tej powierzchni zapewnić wszystkim chętnym.
 
Lokalizacja decyduje o charakterze imprezy, jaka jest geneza właśnie Domu Braci Jabłkowskich?

Zależało mi na tym żeby WeedFest to nie było miejsce stricte biznesowe, gdzie ludzie przychodzą „pod krawatem”, bo wiadomo, że branża konopna ma swoją specyfikę. Oczywiście te biznesowe spotkania należy na pewnym poziomie utrzymać, ale ciałem żeby WeedFest był miejscem dla wszystkich, miejscem przyjaznym, rodzinnym, z mega pozytywną atmosferą i żeby było takie luźne flow, żeby przyszli wszyscy, nie tylko klienci biznesowi żeby to było takie otwarte, dla normalnych ludzi, którzy mają trochę czasu i chcą poznać branżę. Nie ma to kodu ubioru, kto chce przyjść na WeedFest, nie musi się obawiać tego jak wygląda , np. może przyjść w dredach, w zielono-czerwono-żółtych włosach i będzie się mogła czuć się swobodnie. Zależało mi na stworzeniu takiego klimatycznego miejsca, pełnego pozytywnej energii.
 
No i to się udało widzę osiągnąć, bo sam z mojego doświadczenia mogę to potwierdzić. Jest to jakaś magia, stworzyłeś taki magnes przyciągający branże, gratuluję.


Cieszę się! Naprawdę się cieszę, bo takie słowa tylko powodują, że czas poświęcony na organizację WeedFest’u nie był czasem straconym.
  
Opowiedz o najbliższej edycji. Jak to będzie wyglądało? Czy dużo się zmieni?
 
Tak, zmieni się zdecydowanie. W poprzednich latach mieliśmy tylko dwa poziomy, w tym roku dokładamy kolejny poziom, czyli będziemy mieli parter, pierwsze i drugie piętro. No i siłą rzeczy przez to też będziemy mieli więcej wystawców. W chwili obecnej mamy przewidzianych około osiemdziesięciu stoisk.  Zbliżamy się do połowy mamy już zajęte 46%. Mamy sporo telefonów, firmy wybierają dla siebie jak najlepsze stoiska. Dużym powodzeniem cieszy nie okolica strefy chilloutu, która w tym roku przejdzie tak naprawdę bardzo dużą zmianę. W poprzednich dwóch edycjach mieliśmy taką imitację trawy rozłożoną gdzie można było sobie usiąść na leżakach, natomiast w tym roku chcemy zaskoczyć trochę naszych odwiedzających, zmienić coś żeby nie było powtarzalnie. Myślimy o tym, żeby wysypać tam piasek i zrobić tam ładną dużą plażę, oczywiście też z leżakami żeby ludzie mogli sobie odpocząć po całym dniu chodzenia po WeedFeście.
 
Jak byś określił osobę, która przychodzi na targi WeedFest?

Ciężkie pytanie. Odwiedzający to bardzo szerokie spektrum osób. Są to zarówno rodzice z dziećmi i to naprawdę małymi, bo nawet z wózkami, są to osoby w wieku np. od 18 do 19 lat, które można powiedzieć, że są już pełnoletnie i widziały, że jest impreza WeedFest, i chcą zobaczyć co się na tej imprezie dzieję, ale także osoby w wieku 30, 40, 45, 50+, a nawet były osoby dużo starsze. Oczywiście nie pytamy o wiek ale były osoby które miały przynajmniej 65, 70+, tak więc jak dla mnie było zaskoczeniem, że nawet osoby starsze interesują się tematyką. To jest tak naprawdę bardzo dobre, bo Jane jest że konopie działają prozdrowotnie. A właśnie olejki, czy maści, czy kremy, będzie można na WeedFeście spróbować i kupić. Widać że konopiami interesują się już praktycznie wszystkie pokolenia. Czyli pełne spektrum odwiedzających.
 
Ile kosztują bilety?

Bilety będą jednodniowe i dwudniowe, czyli wracamy tak naprawdę do modelu z pierwszej edycji. Jednodniowy bilet będzie kosztował 10zł, natomiast dwudniowy bilet 15zł. Oczywiście wstęp będzie możliwy przez cały dzień jak się kupi jednodniowy, można wychodzić, i wracać.
 
Ilu odwiedzających było na pierwszej, na drugiej edycji?

Na pierwszej edycji mieliśmy ponad 3 tysiące osób, na drugiej edycji, ze względów pandemicznych było około 2 tysięcy. Natomiast w tym roku przewidujemy, że będzie to około 5 tysięcy osób, ponieważ zwiększamy bardzo zasięg promocji wydarzenia. Będziemy też znacznie szerzej reklamować imprezę, już nie tylko w Warszawie, ale ogólnopolsko. 
 
Co ciekawego wydarzy się na WeedFest?

Na pewno będzie The HempCUP, który organizujemy. Jest to pierwszy w Polsce konkurs na najlepszy susz konopny. To taki nasz puchar konopny. Przewidujemy dwie kategorie The HempCUP, będzie to kategoria główna, która zostanie przyznana przez naszych ekspertów, zarówno grow masterów, którzy na co dzień zajmują się testowaniem konopi, ale także chcemy zaprosić do jury znane gwiazdy z hip-hopu.  Ale też co fajne - będzie dodatkowa atrakcja na WeedFeście czyli nagroda od publiczności. Przewidujemy specjalne stoisko konkursowe, gdzie będą udostępnione susze wszystkich firm, które biorą udział. Ludzie będą mogli podchodzić, testować, pooglądać tak naprawdę, no po prostu przetestować, zagłosować na konkretną odmianę suszu, i w niedzielę mniej więcej o 16:20 będzie rozdanie nagród konkursowych na najlepszy susz w Polsce 2022.

A jakie są Twoje własne odczucia o WedFest? Organizacja tej imprezy to biznes, czy pasja?

Myślę, że najbardziej to EDUKACJA. Na pewno jestem osobą chcącą pomagać innym i może też trochę społeczną. Jak widzę, że dany temat jest interesujący, a tak naprawdę w pewnych kręgach jest niedoceniany to warto ten temat pchać do góry, żeby coraz więcej osób się o tym dowiedziało. Wiem to po swojej mamie, która była bardzo przeciwna konopiom. Uważała, że konopie to są straszne narkotyki, że jak będzie się je palić, zażywać, to nie wiadomo co się będzie działo z człowiekiem. Dużą satysfakcje sprawiło mi to, że zmieniła swoje podejście o 180 stopni - właśnie dzięki Weed Fest. To jest idealny przykład na to, że wiele osób jest w stanie zmienić zdanie na temat konopi, tylko po prostu trzeba je edukować. Dlatego też na WeedFeście prowadzimy prelekcje z ekspertami ponieważ chcemy żeby ta świadomość się zmieniała. Chodzi o oswojenie tematyki konopnej, o pokazanie ludziom, że ta roślina ma mnóstwo pozytywnych zastosowań. Edukacja działa na zasadzie takiej kuli śnieżnej: im więcej młodszych, pełnoletnich osób dowie się o WeedFeście, tym tak naprawdę dalej ta wiedza pójdzie w stronę osób starszych. Nawet babcie i dziadkowie takich młodych osób mają swoje schorzenia: bolą ich stawy, albo mają bóle głowy, żle śpią, na co środki wyprodukowane z konopi pomagają, a on o tym dziś nie wiedzą. Tutaj jeszcze jest dużo do zrobienia...

Jak WeedFest przyjęło środowisko konopne? 

Oczywiście WeedFestu nie byłoby bez wsparcia naszych Patronów i Partnerów, którymi między innymi jest właśnie EraKonopi.pl, przyznam, że w zeszłym roku wykonaliście świetną pracę poprzez przeprowadzenie wywiadów z prawie wszystkimi wystawcami, za co Wam serdecznie dziękuję, ale także nie mogę zapomnieć o naszych wspaniałych Partnerach, dzięki którym poprzednie lata i tegoroczny WeedFest nie doszedł by do skutku.

W tym roku naszym Partnerem Strefy Edukacyjnej została światowej klasy firma JuicyFields, ale także kolejny rok jako Partner Główny naszego wydarzenia zaufały nam również światowe marki takie jak, wszystkim na pewno bardzo dobrze znana, marka OCB oraz RooR, a w tym roku do tego zaszczytnego grona dołączyła również marka Dym.pl. Oczywiście nie tylko światowe marki dołączają do WeedFestu. Spectrum naszych Partnerów jest równie szerokie co odwiedzający nasze targi. Od samego początku powstania WeedFestu za dekoracje odpowiada firma niezwiązana stricte z branżą konopna, ale z pewnością z branżą dekoracyjną, a jest nią Kalia Dekoracje Ślubne. W tym roku dodatkowo dołączyła do nas na zasadzie Partnera również firma produkująca świece zapachowe z suszem konopnym WeeCandle, ale mamy także nowo powstały projekt, który dopiero jest w trakcie tworzenia, a jest nim nowa konopna era social mediów, skierowana przede wszystkim do osób miłujących właśnie konopie. Na Weedpix.me, jak sami twórcy mówią, nie będzie banów za słowa marihuana itp, nie będzie trudności z umieszczaniem reklam produktów konopnych, będzie po prostu wolność. W tym roku dodatkowo pomocą przy tworzeniu strefy edukacyjnej od strony merytorycznej zajmie się WeedNews, ze względu na rozległą wiedzę dotyczącą konopi.


Powiedz, jaką masz wizję, w perspektywie kilku lat
 
Chciałbym żeby WeedFest był tak rozpoznawalny jak np: Spannabis, czy nam się to uda? Mam nadzieję, że w przyszłości tak. Chcielibyśmy pozostać w tej samej lokalizacji, ponieważ już mam wizję co możemy w przyszłości zrobić na zewnątrz, przed Domem Towarowym Braci Jabłkowskich. Poza tym jest tam jeszcze CZWARTE piętro. Nasza impreza jest też w pewnym stopniu reklama dla Warszawy, że jednak coś takiego odbywa się w centrum stolicy kraju, tak naprawdę w centrum Europy. W tym roku jak planujemy zaprosić włodarzy miasta. Mam cichą nadzieję, że władze dostrzegą potencjał promocyjny jaki tkwi w WeedFest.

Na koniec kilka zdań o sobie...


Od 34 lat chodzę po Warszawie, po warszawskich ulicach. Tak naprawdę moje początki miały miejsce na dawnych Jelonkach, w chwili obecnej na Bemowie, ale dla mnie to są nadal Jelonki - tam się wychowywałem, tam dorastałem. Byłem takim chyba trochę chłopakiem z bloków. Cóż, nie wchłonęło mnie aż tak bardzo osiedle i to pewnie dzięki mojej mamie, bo bardzo się starała, żebym wyszedł na ludzi. Posyłała mnie do dobrych szkół, potem na studia. Studia skończyłem no i zacząłem własny biznes tak naprawdę różnego rodzaju. Od tamtej pory jak mi jakiś ciekawy, interesujący pomysł wpadnie to staram się go tak naprawdę przerodzić w rzeczywistość, czego wyrazem między innymi jest WeedFest.

A jak było rok temu na WeedFest ? Zajrzyjcie do naszej relacji:

Warszawski Festiwal WeedFest już za nami - zobacz naszą relację i poznaj najważniejszych przedstawicieli konopnej branży!

 

Więcej informacji o tegorocznych Targach WeedFest znajdziecie: 

www.weedfest.pl

wydarzenie na facebook

Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł do końca.

Powstał on z myślą właśnie o Tobie, o ludziach, dla których ważna jest niezależna i rzetelna informacja i to, że dostęp do wszystkich treści tutaj publikowanych jest i będzie darmowy. Nie stoją za nami korporacje, ani organizacje. Funkcjonujemy dzięki reklamodawcom i dzięki Tobie oraz innym naszym czytelnikom. Jeśli masz ochotę wesprzeć niezależne dziennikarstwo w Polsce, możesz to zrobić poprzez dobrowolną wpłatę. Wystarczy, że wybierzesz jedną z poniższych opcji. Nawet niewielka miesięczna kwota pomoże nam w rozwijaniu erakonopi.pl
Wpłaty obsługuje bezpieczny i sprawdzony system PayPal.

Przeglądaj zasoby EraKonopi.pl

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW:

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ