zdrowie

Oleje CBD - zdrowa żywność, suplementacja czy terapia?

2021-06-05 18:00:00 Tomasz Różański

Znane od tysiącleci konopie, używane w starożytności jako środek leczniczy, dzisiaj zaszufladkowane jako zdrowa żywność... Czy brak szczegółowych regulacji prawnych nie wypaczył oceny i kwalifikacji tych roślin? Czy olej CBD to zdrowa żywność, suplement diety czy lekarstwo?

fot. Pixabay/Obraz Bruno /Germany
fot. Pixabay/Obraz Bruno /Germany

Od kilku lat, na fali spektakularnych informacji o sile działania konopi, a w szczególności medycznej marihuany, czy też olejów CBD, na naszych oczach powstał potężny rynek zwany branżą konopną.

Producenci tworzą coraz ciekawsze produkty konopne, zawierające różne konfiguracje kannabinoidów, terpenów i flawanoidów. Co prawda za pomysłowością, nie zawsze w parze idzie jakość, ale o tym innym razem. 

Branża konopna  rozwija się bardzo dynamicznie, chociaż świadomość w społeczeństwie rośnie powoli. Za szybkim rozwojem marketingu konopnego edukacja konopna nie nadąża. 

Wielu potencjalnych pacjentów, częstokroć w olejach CBD widzi ostatnią szansę na poprawę zdrowia. Pozostali konsumenci mogą wyczytać i usłyszeć, że konopie poprawiają samopoczucie, ułatwiają zasypianie i wpływają pozytywnie na układ odpornościowy...

Większość z nas ma jednak wciąż trudność z jednoznaczną odpowiedzią na pytanie, czy olej konopny CBD to zdrowa żywność, suplement czy lek?

Olej CBD - czy jest kwalifikowany jako "nowa żywność"?

Urzędnicy europejscy, od lat dążą do stłamszenia rośliny konopi i zakwalifikowanie jej do tzw. nowej żywności. Novel food to definicja żywności innowacyjnej, wytworzonej przy pomocy nowoczesnych technologii, żywność modyfikowana genetycznie. Uwaga, ramy tej kwalifikacji wypełnia także żywność spoza Unii Europejskiej. Pomimo wielu przemyśleń i analiz, konopie nie pasują do definicji nowej żywności. Co więcej w rozporządzeniu unijnym, nową żywność określa się jako żywność nie posiadającą "znaczącej" historii zastosowania spożywczego przed 15 maja 1997 (data wprowadzenia rozporządzenia).

Konopie na teren Europy sprowadzili Scytowie. Szacuje się, że było to już w XV w. p.n.e. Już prastarzy Słowianie wytwarzali z konopi olej, natomiast z łodyg pozyskiwali włókna do tkanin i sznurów. Słowianie znali także inne zastosowanie konopi - używali kwiatów rośliny w swoich rytuałach. Pierwszym Polakiem, który opisał halucynogenne działanie konopi był lekarz i botanik Szymon Syreniusz. Twierdził, że po ich zażyciu mogą pojawiać się wizje i zmiany nastroju. W 1613 r. opisywał, że w bitwach toczonych na wschodzie, żołnierze dodają sobie odwagi czyniąc z kwiatu konopnego "masłoki rozmaite, jedne dla wesołego serca i dobrej myśli [...] inne dla miłości". Konopie wielokrotnie pojawiają się w tekstach polskiej literatury, oraz goszczą od wieków na polskich stołach, w postaci olejów, masła czy tradycyjnej zupy z nasion konopnych - siemieniawki.

Konopie królowały także na europejskich polach do końca lat trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy to BIG PHARMA oraz amerykańskie ustawy, zapoczątkowały unicestwienie tej rośliny. Konopie dogorywały w Europie do końca lat siedemdziesiątych, na szczęście za sprawą kilku lokalnych instytutów narodowych przetrwały i aktualnie powracają w wielkim, lecz bardzo zawiłym i trudnym stylu.

Kwalifikowanie konopi i jej przetworów jako "novel food" jest czymś dziwnym i dla mnie niezrozumiałym. Bez dwóch zdań nasiona, spożywczy olej konopny czy też inne przetwory konopne są żywnością, bogatą w aminokwasy, kwasy omega 3 i 6 w idealnych proporcjach, minerały i witaminy. Są zatem zdrową żywnością wykorzystywaną od tysięcy lat.

Olej CBD - czy jest suplementem?

Suplement to środek odżywczy, bogaty w naturalne składniki, wykazujący efekt odżywczy, wpływający na nasz dobrostan lecz nie będący lekiem. Bez dwóch zdań oleje konopne, wykazują genialny efekt odżywczy zarówno dla nas samych jak i dla naszych komórek. Grupa naukowców z Instytutu Farmakologii i Neuronauk z Lizbony, w swoim obszernym badaniu, udowodniła, że kannabinoidy, a w szczególności CBD, działają modulująco na komórki oraz  jako regulatory biologii nerwowych komórek macierzystych (NSC). W ośrodkowym układzie nerwowym ssaków (OUN), nerwowe komórki macierzyste (NSC) charakteryzują się zdolnością do samoodnowy i multipotencji, tj. zdolnością do wywoływania zarówno neuronów, jak i komórek glejowych, takich jak oligodendrocyty i astrocyty. To złożone mikrośrodowisko, które wspiera NSC i ich potomstwo, pomagając określić, czy NSC pozostają uśpione, czy też dochodzi do podziałów, poprzez dostarczanie sygnałów, które kierują wczesnymi etapami proliferacji lub różnicowania. Wykazano, że jeden z tych sygnałów pochodzi z działania endokannabinoidów.

Jestem przekonany, że klasyfikowanie niektórych produktów jako suplementów jest tylko grą słów i wynika z niejasnych przepisów. Większość z Państwa czytających ten tekst, zapewne jest już beneficjentem korzyści płynących z olejów CBD, czy też innych ekstraktów i przetworów konopnych. Tezę, że CBD jest środkiem odżywczym, bogatym w naturalne składniki, czyli fitokannabinoidy, terpeny i flawonoidy, wykazuje efekty odżywcze dla naszego organizmu, w zupełności popieram. Co do ograniczania go do suplementu diety, mam jednak mieszane uczucia. Z jednej strony, cieszę się, że oleje powszechnie zwane CBD nie zostały jeszcze, zagarnięte przez szeroko rozumianą farmację, co daje powszechny dostęp do ich terapeutycznych właściwości i niebanalnych możliwości. Z drugiej jednak, obserwuję rynek i pojawiające się na nim produkty, których ocenę pozostawię bez komentarza.

Oleje CBD są podstawą zdrowej suplementacji. Z całym przekonaniem, mogę powiedzieć, że CBD jest paliwem dla jednego z najważniejszych układów naszego organizmu - odpowiedzialnego za prawidłowe funkcjonowanie zarówno fizyczne jak i psychiczne człowieka, układu endokannabinoidowego. Układ endokannabinoidowy to najważniejszy biologiczny system w naszym organizmie, pełniący funkcję komunikatora między innymi układami. Ważnym elementem tego układu są endogenne, czyli produkowane przez organizm ludzki endokannabinoidy, anandamid i AG-2. Konopie i zawarte w nich fitokannabinoidy, między innymi CBD staje się niezbędne do zachowania równowagi organizmu i zredukowania deficytów endokannabinoidów.

Olej CBD - czy jest lekiem? 

W wielu artykulach na erakonopi.pl odnosiłem się, do właściwości fitokannabinoidów i innych związków zawartych w konopiach - bezsprzecznie zielona chemia zawarta w tych roślinach wywołuje pewne reakcje terapeutyczne w organizmie.

Lekarstwo to każda substancja, która podana do organizmu wywołuje pożądany efekt terapeutyczny. Zgodnie z tą definicją olej konopny CBD jest lekarstwem. Lecz to tylko moje subiektywne zdanie. Pomimo, iż trwają liczne badania kliniczne nad poszczególnymi fitoskładnikami konopnymi, w tym nad kannabinoidami i terpenami i że są one od dawna składnikami preparatów wpisanych na listę leków, takich jak medyczna marihuana, sativex, epidolex czy marinol - lata jeszcze muszą minąć zanim "Big Pharma" dopuści olej konopny do grona leków - również z powodu biurokracji administracyjnej.

Cannabis sativa L. ( konopie siewne)  mają długą tradycję zastosowań medycznych. Jednak ich zastosowanie kliniczne było ograniczone ze względu na wpływ na ośrodkowy układ nerwowy oraz możliwość nadużywania i uzależnienia od narkotyków, poprzez zawartość THC. Roślina wydziela żywicę zawierającą mieszankę kannabinoidów z dwoma głównymi składnikami, Δ9-tetrahydrokanbinolem (THC) i kannabidiolem (CBD). THC pomimo zastosowania w przemyśle farmaceutycznym, pozostaje fitokannabinoidem na cenzurowanym.

Struktura CBD została odkryta w latach 60-tych i zyskała szczególną uwagę ze względu na brak aktywności psychotropowej. Ze względu na doskonałą tolerancję u ludzi, brak działania psychoaktywnego, praktyczny brak efektów ubocznych i niski potencjał nadużyć wydaje się idealnym kandydatem do zastosowania w kontekście klinicznym. Poza dobrym profilem bezpieczeństwa i brakiem efektów psychoaktywnych, CBD wykazuje również szeroki wachlarz efektów terapeutycznych.

Kilka eksperymentalnych badań in vitro i in vivo wykazało, że CBD ma szeroki zakres zastosowań terapeutycznych, wykazując właściwości przeciwzapalne i immunomodulujące, przeciwpsychotyczne, przeciwbólowe, przeciwpadaczkowe oraz przeciwrakowe.

W badaniach klinicznych na ludziach wykazano, że CBD posiada zdolność do antagonizowania niektórych skutków Δ9-THC. Zasugerowano również, że rola CBD jako allosterycznego modulatora CB 1 może wyjaśniać jego
terapeutyczną rolę w leczeniu zaburzeń ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego.

Wykazano również, że CBD ma silne działanie hamujące chemotaksję i proliferację neutrofili. Ponadto może indukować stymulację uwalniania kwasu arachidonowego, zmniejszając produkcję prostaglandyny E2 (PGE2) i tlenku azotu (NO). Ponadto CBD zmniejsza ekspresję swoistych interleukin, przez makrofagi oraz zmniejsza produkcję i uwalnianie cytokin prozapalnych. Badania kliniczne nad działaniem CBD sięgają lat 80-tych, ale ostatnio liczba badań i zarejestrowanych prób oceniających skuteczność tego związku wzrosła wykładniczo.

Obecnie CBD jest dostępne na rynku w różnych formach użytkowych i jest stosowane w przypadku kilku schorzeń, może być też wskazane w przypadku kilku chorób lub zaburzeń jako uzupełnienie lub zastąpienie medycznej marihuany lub innej terapii medycznej. Bardzo ciekawy artykuł systematyzujący informacje o CBD, dawkowaniu, skuteczności i bezpieczeństwie zamieścili na łamach National Institutes of Health, Christian Larsen i Jorida Shahinas z Nordic Cannabis Research Institute w Kopenhadze. Po analizie wielu badań, nasunęły się autorom wnioski, pod którymi i ja podpisuję się z całą stanowczością. Potrzebne są randomizowane badania kontrolowane, zgodne ze standardami raportowania dla badań i wykorzystujące podobne wyniki, standardowe pomiary/narzędzia do oceny wyników oraz porównywalne schematy leczenia, aby umożliwić porównania w przyszłych badaniach przeglądowych. Sprecyzowane wytyczne międzynarodowe powinny zostać wdrożone przed uzasadnieniem dalszych badań.

Cała rzesza naukowców i lekarzy widzi ogromny potencjał w składnikach konopi. Ten temat stanowi przyszłość lecznictwa, który został zapoczątkowany tysiące lat temu. CBD jest lekarstwem - to tylko moje subiektywne zdanie.

Odpowiadając zatem na pytanie tytułowe: suplementacja czy terapia? Odpowiadam, jeszcze jest za wcześnie aby o tym głośno mówić, jednak na dzień dzisiejszy to ukryte terapie. Ukryte przed obłędną machina urzędniczą, komplikującą jakże proste działanie konopi. Może ich przeogromna funkcja prozdrowotna i terapeutyczna jest nie do ogarnięcia przez narodowe inspektoraty farmaceutyczne i sanitarne w Europie i na Świecie? Na szczęście, choć powoli, wszystko idzie w dobrym kierunku - bardzo ważna jest edukacja konopna i rozwój badań klinicznych nad działaniem i zastosowaniem konopi. 

Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł do końca.

Powstał on z myślą właśnie o Tobie, o ludziach, dla których ważna jest niezależna i rzetelna informacja i to, że dostęp do wszystkich treści tutaj publikowanych jest i będzie darmowy. Nie stoją za nami korporacje, ani organizacje. Funkcjonujemy dzięki reklamodawcom i dzięki Tobie oraz innym naszym czytelnikom. Jeśli masz ochotę wesprzeć niezależne dziennikarstwo w Polsce, możesz to zrobić poprzez dobrowolną wpłatę. Wystarczy, że wybierzesz jedną z poniższych opcji. Nawet niewielka miesięczna kwota pomoże nam w rozwijaniu erakonopi.pl
Wpłaty obsługuje bezpieczny i sprawdzony system PayPal.

Przeglądaj zasoby EraKonopi.pl

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW:

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ