aktualności

Medyczna Marihuana. Między nauką a kontrowersjami - czy Robert Rutkowski ma rację?

2025-05-15 12:06:10 Redakcja EraKonopi.pl

W ostatnich latach obserwujemy dynamiczną zmianę w postrzeganiu marihuany, szczególnie jej zastosowań medycznych. Podczas gdy coraz więcej krajów liberalizuje przepisy dotyczące konopi, nie brakuje głosów krytycznych. Jednym z nich jest Robert Rutkowski — pedagog, psychoterapeuta i specjalista od uzależnień, który przedstawia radykalnie odmienne spojrzenie na temat medycznej marihuany. Przyjrzymy się jego argumentom, zestawiając je z aktualnym stanem wiedzy naukowej na temat prozdrowotnych właściwości konopi.

Fot. @kanal_balans
Fot. @kanal_balans

Kim jest Robert Rutkowski i jakie są jego poglądy?

Robert Rutkowski to certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień, pedagog, mentor i coach, prowadzący prywatny Gabinet Psychoterapii i Rozwoju Osobistego. Jego specjalizacja obejmuje problematykę uzależnień, komunikację interpersonalną oraz zarządzanie stresem w kryzysie. W licznych wypowiedziach publicznych Rutkowski prezentuje się jako zdecydowany przeciwnik zarówno alkoholu, jak i marihuany.

W jednym z podcastów Rutkowski stwierdził kategorycznie, że "palisz marihuanę, to musisz mieć z czymś problem" oraz wyraził zaskoczenie, że "dożyjemy czasów, w których marihuana stanie się tak powszechna". Jego stanowisko jest jednoznaczne — marihuana według niego niesie ze sobą poważne zagrożenia, które są bagatelizowane w obecnym dyskursie publicznym.

Argumenty Rutkowskiego przeciwko marihuanie

Rutkowski przytacza szereg argumentów przeciwko używaniu konopi, w tym również medycznej marihuany. Twierdzi, że marihuana jest genotoksyczna, co oznacza według niego "przekazywanie zaburzeń i uwarunkowań na kolejne pokolenia". Podkreśla, że konsekwencje jej używania mogą dotyczyć nie tylko samego użytkownika, ale również jego potomstwa.

Kolejnym argumentem jest rzekoma korelacja między schizofrenią a paleniem marihuany. Rutkowski przywołuje przypadek swojej pacjentki, która paliła marihuanę jako nastolatka, a później rozwinęła u niej się schizofrenia paranoidalna. Wspomina również o australijskich badaniach, które miałyby potwierdzać taką zależność.

W odniesieniu do medycznej marihuany, Rutkowski stosuje ogólną zasadę, że "każde lekarstwo, które coś leczy, na coś pomaga, nie jest wybiórcze" i "przyjmowanie lekarstwa zawsze jest związane z pewnym ryzykiem". Sugeruje tym samym, że potencjalne korzyści terapeutyczne nie równoważą ryzyka związanego z używaniem konopi.

Co mówi nauka o medycznej marihuanie?

Warto zaznaczyć, że stanowisko Rutkowskiego jest tylko jedną stroną medalu, a aktualne badania naukowe przedstawiają znacznie bardziej zniuansowany obraz. Medyczna marihuana zawiera dziesiątki związków aktywnych biologicznie, w tym przede wszystkim kannabinoidy takie jak THC (tetrahydrokannabinol) i CBD (kannabidiol), które wykazują różnorodne działanie terapeutyczne.

Liczne badania kliniczne potwierdzają skuteczność kannabinoidów w leczeniu przewlekłego bólu, nudności i wymiotów związanych z chemioterapią, spastyczności w stwardnieniu rozsianym oraz lekoopornej epilepsji. Wiele krajów zalegalizowało medyczną marihuanę właśnie ze względu na te potwierdzone naukowo zastosowania.

Co istotne, preparaty medycznej marihuany są standaryzowane i podawane pod nadzorem lekarza, co minimalizuje ryzyko związane z ich stosowaniem. Różnią się one zasadniczo od marihuany wykorzystywanej rekreacyjnie, zarówno pod względem składu, jak i sposobu przyjmowania.

Czy istnieje realny związek między marihuaną a schizofrenią?

Rutkowski podkreśla ryzyko rozwoju schizofrenii u osób używających marihuany, przytaczając przypadek swojej pacjentki. Istotnie, pewne badania wskazują na zwiększone ryzyko zaburzeń psychotycznych u młodych osób intensywnie używających marihuany z wysoką zawartością THC.

Jednak większość badaczy zgadza się, że relacja między marihuaną a schizofrenią jest złożona. Osoby z genetyczną predyspozycją do schizofrenii mogą doświadczyć przyspieszenia wystąpienia objawów lub ich zaostrzenia pod wpływem THC. Nie oznacza to jednak, że marihuana sama w sobie powoduje schizofrenię u osób bez takiej predyspozycji.

Co więcej, CBD — drugi najważniejszy kannabinoid obecny w konopiach — wykazuje właściwości przeciwpsychotyczne i może działać ochronnie wobec niektórych negatywnych efektów THC. Medyczna marihuana często zawiera wyższe proporcje CBD do THC, co może zmniejszać ryzyko efektów niepożądanych.

Genotoksyczność marihuany — fakty i mity

Twierdzenie Rutkowskiego o "zjadliwej genotoksyczności marihuany" wymaga krytycznej analizy. Badania nad genotoksycznością konopi dają niejednoznaczne wyniki, a wiele z nich ma istotne ograniczenia metodologiczne.

Warto zauważyć, że sposób przyjmowania ma tu znaczenie. Palenie jakiejkolwiek substancji roślinnej wytwarza produkty spalania, które mogą mieć właściwości mutagenne. Z tego powodu medyczna marihuana jest często podawana w formie olejków, tabletek, sprayu lub waporyzacji, co eliminuje większość szkodliwych produktów spalania.

Ponadto, naukowcy badający potencjalną genotoksyczność konopi często nie uwzględniają czynników współwystępujących, takich jak jednoczesne używanie tytoniu czy alkoholu, które same w sobie mają udowodnione działanie genotoksyczne.

Zespół amotywacyjny — mit czy rzeczywistość?

Rutkowski wspomina również o tzw. zespole amotywacyjnym, który miałby być konsekwencją używania marihuany. Jest to stan charakteryzujący się apatią, brakiem motywacji i spadkiem zainteresowań.

Nowsze badania podważają jednak istnienie specyficznego "zespołu amotywacyjnego" związanego wyłącznie z używaniem konopi. Obserwowane zmiany w motywacji mogą być tymczasowym efektem intoksykacji THC lub objawem innych współistniejących stanów, takich jak depresja.

Co więcej, pacjenci stosujący medyczną marihuanę często zgłaszają poprawę jakości życia, zmniejszenie bólu i lepszy sen, co może przekładać się na większą, a nie mniejszą aktywność i motywację w codziennym funkcjonowaniu.

Medyczna marihuana — bilans korzyści i ryzyka

Jak każda interwencja medyczna, stosowanie konopi w celach leczniczych wiąże się zarówno z potencjalnymi korzyściami, jak i ryzykiem. Rutkowski ma rację twierdząc, że "każde lekarstwo, które coś leczy, nie jest wybiórcze" - jest to uniwersalna prawda dotycząca wszystkich leków.

Jednakże stosunek korzyści do ryzyka w przypadku medycznej marihuany jest korzystny dla wielu pacjentów, szczególnie tych z opornymi na leczenie schorzeniami, takimi jak przewlekły ból, nudności związane z chemioterapią czy spastyczność w stwardnieniu rozsianym.

Warto podkreślić, że decyzja o zastosowaniu medycznej marihuany powinna być zawsze podejmowana indywidualnie, po konsultacji z lekarzem, z uwzględnieniem stanu zdrowia pacjenta, potencjalnych interakcji z innymi lekami oraz historii chorób psychicznych w rodzinie.

Jak zmienia się dyskurs na temat marihuany?

Rutkowski zwraca uwagę na ciekawą ewolucję społecznego postrzegania marihuany, przyrównując ją do tzw. okna Overtona — koncepcji opisującej przesunięcie granic akceptowalnych publicznie idei od całkowitego odrzucenia do pełnej akceptacji.

Rzeczywiście, na przestrzeni ostatnich dekad nastąpiła znacząca zmiana w postrzeganiu konopi — od substancji demonizowanej do akceptowanego leku. Ta zmiana nie jest jednak wyłącznie wynikiem działań przemysłu czy lobbystów, jak sugeruje Rutkowski, ale także rezultatem postępu naukowego i lepszego zrozumienia działania układu endokannabinoidowego w organizmie człowieka.

Układ endokannabinoidowy został odkryty dopiero w latach 90. XX wieku i dziś wiemy, że pełni istotną rolę w regulacji wielu procesów fizjologicznych, od nastroju i bólu po apetyt i sen. To odkrycie zrewolucjonizowało naukowe podejście do potencjału terapeutycznego kannabinoidów.

Jak odpowiedzialnie podchodzić do tematu medycznej marihuany?

Niezależnie od osobistych poglądów na temat marihuany, warto promować opartą na faktach dyskusję i edukację na ten temat. Ani demonizowanie, ani gloryfikowanie konopi nie służy pacjentom, którzy potrzebują rzetelnych informacji, aby podejmować świadome decyzje dotyczące swojego zdrowia.

Jako społeczeństwo powinniśmy dążyć do wyważonego podejścia, które:

  • Uznaje potencjał terapeutyczny kannabinoidów tam, gdzie jest on potwierdzony naukowo
  • Nie lekceważy potencjalnych zagrożeń, szczególnie dla osób młodych i z predyspozycjami do zaburzeń psychicznych
  • Promuje badania naukowe nad konopiami, wolne od uprzedzeń i ideologii
  • Traktuje medyczną marihuanę jak każdą inną interwencję medyczną - z ostrożnością, pod nadzorem specjalistów i z poszanowaniem indywidualnych potrzeb pacjenta

Robert Rutkowski przedstawia krytyczne stanowisko wobec marihuany, w tym jej zastosowań medycznych, opierając się głównie na potencjalnych zagrożeniach związanych z jej używaniem. Choć pewne obawy mają uzasadnienie naukowe, pełny obraz jest znacznie bardziej złożony.

Medyczna marihuana pozostaje obiecującą opcją terapeutyczną dla wielu pacjentów, szczególnie tych ze schorzeniami opornymi na konwencjonalne leczenie. Zasadnicze jest, aby każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie, z uwzględnieniem zarówno korzyści, jak i potencjalnego ryzyka.

Pamiętaj, że jeśli rozważasz stosowanie medycznej marihuany, powinieneś skonsultować się z lekarzem, który uwzględni Twój stan zdrowia, historię chorób i obecnie przyjmowane leki. Tylko takie odpowiedzialne podejście pozwoli w pełni wykorzystać potencjał terapeutyczny konopi przy minimalizacji ryzyka.

Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł do końca.

Powstał on z myślą właśnie o Tobie, o ludziach, dla których ważna jest niezależna i rzetelna informacja i to, że dostęp do wszystkich treści tutaj publikowanych jest i będzie darmowy. Nie stoją za nami korporacje, ani organizacje. Funkcjonujemy dzięki reklamodawcom i dzięki Tobie oraz innym naszym czytelnikom. Jeśli masz ochotę wesprzeć niezależne dziennikarstwo w Polsce, możesz to zrobić poprzez dobrowolną wpłatę. Wystarczy, że wybierzesz jedną z poniższych opcji. Nawet niewielka miesięczna kwota pomoże nam w rozwijaniu erakonopi.pl
Wpłaty obsługuje bezpieczny i sprawdzony system PayPal.

Przeglądaj zasoby EraKonopi.pl

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW:

TE ARTYKUŁY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ