ARTYKUŁ KONKURSOWY: Te bóle głowy były dla mnie nie do zniesienia

Konopie pomogły mi wygrać z migreną! Te bóle głowy były dla mnie nie do zniesienia. Ciągnęły się za mną od lat. Byłam zmęczona i zniechęcona do życia. Lekarz przepisywał mi coraz mocniejsze leki.

Coraz więcej dni wypełniał ból. A kiedy przycichał, pojawiał się strach. Że wróci i znowu mnie odetnie od moich aktywności. I tak w kółko. Dni znaczone opakowaniami po tabletkach, które przestały dawno pomagać. 

O konopiach słyszałam wcześniej. Zaczęłam trochę w tym grzebać w chwilach, kiedy czułam się OK. Okazało się, że CBD i marihuana to dwie różne rzeczy. Poczytałam trochę o CBD.

Pamiętam pierwsze krople olejku CBD, które włożyłam pod język. Śmiać mi się chciało z mojej naiwności, z tego, że kolejny raz dałam się nabrać, że ktoś zarobił na tej mojej naiwności. Zwłaszcza, że atak migreny, który dosłownie powalił mnie tego samego wieczora był szczególnie ciężki. Zdarzyła wam się pogryźć poduszkę z bólu? Jeśli tak, to wiecie co mam na myśli.

Ale dosłownie po trzech dniach używania tych kropelek pojawił się pierwszy dzień ulgi! I takich dni teraz jest więcej. Nie mogę powiedzieć, że ataki migrenowe minęły całkiem. Nie ma cudownych leków. Ale i tak mogę powiedzieć, że konopie, a konkretnie CBD zmieniło moje życie.